Pod różowe pomalowałam Dziwną jeszcze raz primerem, tym razem białym, który dostałam od Marka-co-Spadł-Z-Nieba.
- Ładniej wyjdzie różówy -
Z białym podkładem łodka wyglądała jakby ją gołąb obesrał i rozsmarował. Kiedyś malowałam boazerię białą lakierobejcą. Ten sam efekt.
- Nie martw się mama, powiedziała Lotopałanka, - paznokcie też malujesz 3 razy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz