piątek, 28 maja 2021

Jak Nitron został żeglarzem

 Nitron w młodości był zapalonym kajakarzem, można by powiedzieć - ekstremalnym. Przemierzał Mazury. Wiosłował przez Śniardwy, nie zważająć na wiatr i fale. Gdy za bardzo chapało, ustawiał kajak bokiem, zasłaniał się jego dnem od fali i zalewania. Jedna z takich wypraw zakończyła się zatopieniem kajaka, który nota bene był dziurawy. Z opresji uratowała Nitrona omega. Jeden z załogantów czytał własnie książkę Wysockiego, Żeglarstwo, Żeglarz Jachtowy. Gdy Nitron wrócił do domu, tylko w spodniach i koszulce, bo reszta zatonęła, kupił w księgarni wymienioną książkę. W następnym roku na kursie żeglarskim, wykonał podejście do człowieka stuprocentowo i do tego z onsitu, bo książkę Żeglarz Jachtowy przeczytał 20 razy. Tak Nitron został żeglarzem, a mógłby być teraz drugim Dobą.
- Może też powinniśmy mieć tę książkę? - zasugerował Van Ślawomir
- Dla Łom Łumen i Lotopałanki, przecież masz sternika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz