sobota, 22 maja 2021

Prosto w oczy

Tak zwany "dowcip" wstrząsnął moją osobą i żeby odreagować postanowiłam ustosunkować się wprost to tego zdarzenia. Przed kontenerem Mariny stała grupa mężczyzn, w tym Bospan i Ten Co Spawał. Ustosunkować się, czyli idę na starcie.
- Bospan, czy możemy porozmawiać - a do Tego Co Spawał, - zapraszam za chwile na Dziwną, mamy kase do roliczenia -
- Nie mam nic do rozliczania, burknął pod nosem Ten Co Spawał i uciekł.
- Uciekł, ucieszyłam się.
Tylko ławeczka się jakby wściekła.
Do Bospana, - To obrzydliwe co zrobiła Kapitan Dzimail Kom, ale zabranie drabiny w momencie, kiedy przyjeżdżam tu chora i z nastolatką też nie było na miejscu. Można było zadzwonić.
- Karma wraca - powiedziała Łom Łumen dwa dni później apropos innego wydarzenia, ale tu też pasuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz