piątek, 31 lipca 2020

Echosondę wybrać trza ..

ta czy ta ?


Scansol

i jak je farbę. 
Je dobrze, ale wybiera tylko jedną powłokę. Najlepiej je na mokro.

Zatkane dziury

- Otwory, pani Elu, otwory -, jak poprawia mnie Najlepszy Konsultant.





A uszczelka została wycięta z wycieraczki Blaszanki.


Zakaz

porzucony pod Dziwną, został zagodpodarowany.



Trzebieska noc

prawei jak arabska.

Praca wre jak zwykle

czyli jeden pracuje, trzech się patrzy.
Ale zwykle to podziwiamy Pana Blaszkę w akcji.

Na gofry

to najlepiej iść na plaże do samego końca. Są gofry z lodami i owocami, a owoce świeże, nie kandyzowane lub z puszki.


Bar Zatoka, czyli czego można sie dowiedzieć w damskiej toalecie

Pewnego razu, zapoznałam, tamże, dwie Panie, które opowiedziały mi, że one to przypływają co weekend do Trzebieży, tylko po to żeby zjeść obiad w barze Zatoka. Gotuje kucharz okrętowy. Niesamowita zupa rybna i pyszne pierogi.
Byłyśmy.
Możemy z czystym sumieniem polecić jak Majonez Winiary.




Szał w damskiej toalecie

W poniedziałek, już z  tydzień temu poszłam sie wykąpać po pracy, a Lotopałanka jak zwykle nie. Zapytałam kapiąca się dziewczynę, czy jest ciepła woda, ale w sumie to spodziewałam sie odpowiedzi, tak chciałam ponarzekać. -Jest
-Ale ciepła czy letnia?
-Ciepła. Nawet gorąca.
Sprawdziłam pod prysznicem. Leci gorąca woda. Kilka dziewczyn, które czekały w kolejce, a które zalizcyły poprzednio w Marinie tak zwane "ciepłe" przysznice wpadły w szał zachwytu. Był to mój pierwszy naprawdę gorący prysznic od dwóch lat, nie licząc prysznica Nepalskiego.
Nawet się Lotopałanka wykąpała.
Dla nieobeznanych prysznic Nepalski wyglada tak: wiadro, wrzątek zagotowany na kuchni lub w czajniku, metalowy kubek.
Rano w dowód wdzięczności zostawiłyśmy Bosmanom dokument dziwnej treści: Dziwne dziewczyny dziękuje za ciepła wodę, podstęplowany różówą pieczatka.
Zdj brak. Mała rzecz a jak cieszy.

Linki do sklepów żeglarskich w Niemczech z promocjami

https://www.awn.de

Budapeszt - Dziwny Pracownik Roku

Dziwny Pracownik roku 2020.
Mirek, zwany teraz Budapeszt
Dziwny pracownikiem roku został za postawienie Dziwnej na kołach.
Szacun.

środa, 15 lipca 2020

Narzedzie do mierzenia blachy

Lotopałanka, której geniusz plasuje się na poziomie blondynki, czyli 99-1 geniuszu, wymyśłiła następujęce proste narzędzie do zmierzenia wielkości płatów wymienionej blachy.

Dlaczego było nam potrzebne?
Bo jestesmy za krótkie. Nie sięgasz, wyciągnij wysięgnik. Informatycy zrozumieją, ale ci po studiach.

Co do geniuszu Lotopałanki, to mając trzy lata odkryła, że liczby mogą być parzyste i nieparzyste (te ze środkiem).
Różni myśłeli wtedy: Ooo po tacieeee. Ale gdy w wieku 5 lat nie zaczęłą kminić rachunku różniczkowego, tylko bawić się PetShopami, wyszło, że po mamie - jest 1% jak u Blondynki. Wystaczy.

sobota, 11 lipca 2020

Obciach przed Rychem

Piotrek Gudstory przypomniał dowcip jak w tytule
Żona zdradzała meża z Rychem. Rycho podobno niezłe ciacho więć Mąż zaczaił się na nich w sypialni.
Rycho zdejmuje koszulkę.
Mąż: Ooo
Rycho zdejmuje spodnie.
Mąż: Oooooo
Rycho zdejmuje gatki.
Mąż: Ooooooooooooo. Odpadam.
Żona zrzuca koszulę nocną.
Mąż: Wstyd przed Rychem!

piątek, 10 lipca 2020

Głosuję na ładniejszego


Po wodowaniu

Dziwna stanęła rufą do Mariny. A mnie muliły dziwne pomysły o cmokaniu w rufę, ale nie doszły do realizacji z braku czasu.


Dziś kierunek krzaki vel oczko wodne. Tylko prosiłam Bosmanów, żeby podstawili mi prąd.

czwartek, 9 lipca 2020

Inne podróże

Osie od Tira dotarły do Trzebieży. Konstrukcja jezdnego łoża w toku.

Osobnik z Mińska Nr 2 dostał rozgrzeszenie. Bardzo się poprawił.

Podróże Dziwnej Kolumny Steru

Z Kolumny Steru to niezły podróżnik. W pewna niedzielę przyjechała nowa ze Stachem do Poznania, gdzie na stacji Lotos przesiadła się do Blaszanki. Ruszyła do Warszawy. Postała trochę u Markula przed domem, bo nie chciała jechać z powrotem do Tomaszowa. Potem pojechała do Magdeburga. Z Magdeburga wróciła do Trzebieży. Chwilę postała, i sru Pan Blaszka ją odesłął do ocynkowania. Wróciła do Magdeburga. Wróciła do Trzebieży, ale tylko wysiadła i wsiadła. Wyjechała do Mińska Mazowieckiego, wróciła do Warszawy, wróciła do Magdeburga i sobotę wraca do Trzebieży.
To bardzo dobrze wróży naszym przyszłym podróżóm z Kolumną Steru. Podobnie jak dzieciom, które w dzieciństwie lubią przygody Koziołka Matołka. Zwykle zostają podróżnikami.

Z tej okazji komiks by Lotopałanka, przygody Koziołka Matołka w Hiszpanii, ole!




Nasz Marek .. Cynka

Przedostani człon ksywki Nasze Marka to Cynka.
W poniedziałek zawiozłam w sobotę odebrałam.

Pieczątka

Odnalazła się Dziwna pieczątka i dlatego wstęp na kajakową imprezę został oznaczony, jak w każdej porządnej dysce, tatuażem. Oczywiście w obowiązującym, choć depresyjnym różowym kolorze.
Portret z Pieczątką o każdej porze dnia i nocy i nadrana:

Doroczna żeglarka operacja kajakowa

czyli spływ Liwcem odbyła się w zeszły weekend. Nasz Marek Litościwy Cynka, za tę imprezę, dostał następny człon do swojego imienia: Organizator.
Moje ulubione długie Rzymskie imie to: Publisz Kornelius Scypion Emilianus Afrikanus Młodszy. Do tego dążymy.
Klimat spływu był taki.


Z lenistawa nie wzięłam dużego aparatu i bardzo tego żałuję.

środa, 8 lipca 2020

Marina Trzebież o wodowaniu Dziwnej



Podziękowanie:
Brawo Daniel za wodowanie.
Brawo Pan Blaszka za remont Dziwnej, nic nie cieknie.
Wszystkim uczestnikom tego wydarzenia dziękuję za pomoc.
A oprócz wyżej wymienionych brali udział: Mirek Ciężarówka, Pan Wiesio, IdęDoBogdana, Lotopałanka i dobry duch Dziwnej Piotr Accu - pojawia sie zawsze gdy jest potrzebny.

20 tys na zrzutce

20 tys stuknęło na zrzutce dzięki Aniołkowi.
W komentarzu Aniołek napisała:
"Bo lubię okrągłe kształty i kwoty"
Dziwna odpowiedziała:
"Lubię Aniołki i Granaty, cmok, cmok"
Tu link do zrzutki: https://zrzutka.pl/fs2b38