piątek, 6 czerwca 2025

Regaty dzień treningowy

Ponieważ Konop wyjechał do Włloch, szukałyśmy "3 do brzyżdża", bo nie można było startowąć w regatach w 2 osoby. Poprosiłam Markula. Lotopałanka protestowała, że będzie się mądrzył, ale nie było innych kandydatów. Nie poszło nam dobrze. Markul nie mógł klęczeć, bo bolały go kolana. Miał inną opinię niż Lotopałanka, kiedy wybierać foka. O oddaniu mu steru nie było mowy, żeby siedział, nie klęczał,ale steru jak wiadomo nie oddaję bez kopania.
Potem strzelił focha "Elka, oj, bo wysiądę". Nie było na to innej odpowiedzi - "Wysiadaj".
Zadzwoniłyśmy do Łom Łumen, która od eliminacji stawiała opór by nie wziąć udziału. Zgodziła się jutro wystartować. Miałam wymarzoną zagłogę. Najlepszą. Regaty to praca zespołowa - jak mówi Lotopałanka.
- Długo trawały te regaty. Ile płyneliście?"-
- 5 min -
Zdjęcia pochodzą z portalu Żagle Warszawskie, publikuję za zgodą organizatora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz