Trudno było zrezygnować, gdy miałyśmy 1-2 miejsce egzekwo. Drugiego dnia wiało słabo. Wyciągneli nas motorówkami na fun race. I tu powtórzyła się historia z wczoraj - 3 zwroty, jestesmy pierwsze iii .. zdechł wiatr. Patrzymy co oni robia?! A oni biorą nas na pieska. I tak nas pokonali.
Zdjęcia pochodzą z portalu Żagle Warszawskie, publikuję za zgodą organizatora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz