Pokazała to kultural Night. Ruszyłam sama na rozrywki portowe, bo koledzy drinkiem leczyli plecy Wojtka i bardzo miło spędziołam wieczorek z nieznajomymi ludźmi. Zaliczyłam też
dwa koncerty.
Dania to nie Sachsen-Anhalt.
I mają przemajawiające jedzonko, szkoda że glutenowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz