czwartek, 5 marca 2020

Paradoks tlenowy korozji

to pytanie czy drewno do wreg montujemy bez swiatla, jak na syrence, czy ze światłem jak radzi MarcIna.

Sumarycznie korozja żelaza, to reakcja utleniania żelaza tlenem (lub wodą). Wydawałoby się, że im większe stężenie utleniacza, tym gwałtowniejsza korozja...
Na dokładnie oczyszczoną papierem ściernym blachę stalową nanieść większą porcję ciepłego odczynnika ferroksylowego w taki sposób, aby zakrzepnięty roztwór utworzył wypukły kształt. Po kilku minutach widać oznaki korozji: wnętrze kropli barwi się na niebiesko, a brzegi na czerwono. Jest to wynik zaskakujący: najsilniej nasycone tlenem są brzegi kropli (jest tam najcieńsza warstwa roztworu), a w miejscach tych korozja w ogóle nie zachodzi! Natomiast najintensywniej korodują miejsca najsłabiej natlenione w środku kropli.
Miejsca o największym stężeniu utleniacza są najbardziej podatne na jego redukcję. Innym prawdopodobnym powodem jest tworzenie się w tych miejscach pasywującej szczelnej ochronnej warstwy magnetytu Fe3O4. Inny powód, to fakt, że proces redukcji następuje najłatwiej w miejscu o największym stężeniu utleniacza.
Efektowny pokaz paradoksu tlenowego korozji można zademonstrować jeszcze inaczej. Przygotować oczyszczoną z lakieru papierem ściernym, żyletkę, którą opasać wzdłuż nieco szerszą gumką-recepturką. Nie powinna ona być zbyt mocno naciągnięta, bo spowoduje wygięcie żyletki; istotne jest tu dość dokładne przyleganie gumki do metalu. Zestaw taki zanurzyć w słoiku napełnionym kilkuprocentowym roztworem soli, i pozostawić na kilkanaście dni. Słoik powinien być uchylony aby umożliwić dostęp powietrza, a parującą wodę trzeba uzupełniać. Po kilkunastu dniach intensywna korozja pod paskiem gumki powoduje pęknięcie żyletki. Tak więc gumka przecięła żyletkę... Jeszcze inaczej i szybciej można pokazać ten paradoks przez naciągnięcie mokrego pierścienia gumowego odciętego z gumki zakraplacza aptecznego na gruby, dokładnie oczyszczony gwóźdź stalowy - i zanurzenie całości na kilkanaście minut do roztworu soli. Na fragmencie powierzchni osłoniętej gumką szybko powstaje brązowy nalot rdzy.
Paradoks tlenowy korozji jest powodem kłopotliwego zapiekania się nakrętek na śrubach. Najintensywniej korodują miejsca o utrudnionym dostępie tlenu - a więc wewnątrz połączenia gwintowego. Powstające objętościowe gąbczaste produkty korozji powodują scementowanie i zapieczenie gwintu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz