.. zgubiła jeden stopień. Kto tyle ważył, żeby wyrwać stopień. Chciałam już łapać p.Blaszkę, żeby dospawał,
bo my zabachamy się w dół,
bo kot nas nie będzie odwiedzał,
bo ..
Okazało się, że ktoś pożyczał drabinę i odstawił ją pod łagodniejszym kątem.
Dziura do nieba zawsze była, ale nad pokładem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz