sobota, 7 czerwca 2025

Fun race

Tak długo czekaliśmy na drugi start, że zaczął padać deszcz, a dziewczyny zapowiedziały, że jak za chwilę się nie zacznie to ida do domu.
Oprócz regat Dzielnic, były regaty Open - spotkałyśmy Michała, z którym przeprowadzaliśmy kiedyś Miss Livet, i regaty Akademickie. Dziewczyny z Medycznego poradziły nam, by w tym wyścigu trzymać się głownego nurtu.
Start fun racu zaczynał sie powyżej mostu Śląsko - Dąbrowskiego, gdzie zaholowały nas motorówki. Płyneliśmy z prądem, ale pod wiatr do mety w jedną stronę. Halsówka, jak lubię i rozumiem.
To był mój moment. Po trzech zwrotach wiedziałam, że ONI nie mają szans. I to jest to uczucie dla którego startujesz.
Byłyśmy pierwsze.
Zdjęcia pochodzą z portalu Żagle Warszawskie, publikuję za zgodą organizatora.

Regatowy portret Lotopałanki

Zdjęcia pochodzą z portalu Żagle Warszawskie, publikuję za zgodą organizatora.

Pierwszy wyścig

do bojki, bojkę lewą burtą i do startu - mety, pod prąd i pod wiatr. Wystartowałyśmy ostatnie, bo prąd, Wisła. Nie szkodzi. Zdażyły okrażyc bojkę jako 2. Prad Wisła.
Zdjęcia pochodzą z portalu Żagle Warszawskie, publikuję za zgodą organizatora.

Dziwna T-shirt

został wykonany specjalnie na regaty. Koszulkę wyprasowałam przed sprejowaniem, ale nie osłoniłam boków i trochę wyszła opryskana.
Muszę coś zrobić z tymi schabami.
Zdjęcia pochodzą z portalu Żagle Warszawskie, publikuję za zgodą organizatora.

Polary służbowe

zarządziła Łom Łumen i to zdjęcie.
Zdecydowanie wygladamy jak underdog.
Zdjęcia pochodzą z portalu Żagle Warszawskie, publikuję za zgodą organizatora.

Taklujemy

Mamy żagle z Pałacem Kultury. W końcu zaczęłam żeglować w Pałacu Młodzieży. I takie żagle poproszę od Miasta na Dziwną.
Zdjęcia pochodzą z portalu Żagle Warszawskie, publikuję za zgodą organizatora.

Regaty o Puchar Prezydeta Warszawy na Wiśle

Trasa
Regaty trwały 2 dni, mimo, ze wydawało się z informacji na stronie, że będa trawały tylko jeden. Polegały na czekaniu, i słuchaniu konferancjera, który trzeszczał i trzeszczał. Czekaliśmy na odprawę sterników - przesunięta, bo brak wiatru, start - przesunięty, wiatr - nie wieje, wieje, szkwał, nie wieje. Załoga Mokotów 1 wypłyneła na zapowiedziany na godz 11 start, ale się nie doczekali - spłynęli z prądem pod most Gdański. Scholowałą ich motorówka. Po tym wydarzeniu poszłi do domu.
Lotopałanka - To inteligenci byli. Oszczędzili czas. -
Startujemy, wracamy, czekamy. Nikogo oprócz regatowców nie ma na plaży. Deszcz pada. Konferensjer gada. Lotopałanka przebodźcowana.

piątek, 6 czerwca 2025

Regaty dzień treningowy

Ponieważ Konop wyjechał do Włloch, szukałyśmy "3 do brzyżdża", bo nie można było startowąć w regatach w 2 osoby. Poprosiłam Markula. Lotopałanka protestowała, że będzie się mądrzył, ale nie było innych kandydatów. Nie poszło nam dobrze. Markul nie mógł klęczeć, bo bolały go kolana. Miał inną opinię niż Lotopałanka, kiedy wybierać foka. O oddaniu mu steru nie było mowy, żeby siedział, nie klęczał,ale steru jak wiadomo nie oddaję bez kopania.
Potem strzelił focha "Elka, oj, bo wysiądę". Nie było na to innej odpowiedzi - "Wysiadaj".
Zadzwoniłyśmy do Łom Łumen, która od eliminacji stawiała opór by nie wziąć udziału. Zgodziła się jutro wystartować. Miałam wymarzoną zagłogę. Najlepszą. Regaty to praca zespołowa - jak mówi Lotopałanka.
- Długo trawały te regaty. Ile płyneliście?"-
- 5 min -
Zdjęcia pochodzą z portalu Żagle Warszawskie, publikuję za zgodą organizatora.

środa, 4 czerwca 2025

Poprawiłam

Paweł zaaprobował.
Rola boxu.
Najczęściej gdy łamie się grot maszt to wybija tez luk. Na Dziwnej maszt się nie złamie, bo nie może rozbić luku, bo luk jest chroniony boxem.
Luk beðą trzymac tak zwane "omegi" - nazwa własna - zaczepy wspawane do pokładu.

Box na luk

nie pasuje o włos. Krzywo przyciełam jeden bok, i klejona ściana zrobiła się wklęsła.

Zejściówka

Będą schodki.

Trap

kreatywny z deski do prasowania mojej Babci z zażywicowanymi koralikami soho antypoślizgowo. Od 10 lat nie nawlekłam żadnego koralika.
- Pasuje do kubków - strwierdziła Agatka z Fangora - Dziwna Art