Gdy wymalowaliśmy Dziwna srebrnym primerem Intershield 300 wygladała pięknie i kosmicznie. Niestety nie długo. Sławomir zadeptał buciorami.
- Co miałem zrobić. Jeszcze sie nie utwardziło. Musiałem przykryć plandeką - tłumaczył
- Mogłeś zdjąć buty. Ja zdjęłam. Szanuję swoją pracę-
Po malowaniu białym primerem.
- Pani Elu, trzeba było jeszcze umyć nogi -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz