na tak zwaną furtkę, robi Grześ kolega Krzysia. Nowy słupek będzie miał te same parametry co stary, wysokośc 0,5m, grubość ścianki 3mm, ale zamiast dziur na linę będzie uszko na zamknięcie. O uszku zapomniałam. Na szczęście z Grzesiem działa telepatia. Furtka ma dać umożliwić wychodzeni z jachtu burtą bez konieczności skakania przez reling. Ktoś kiedys sugerował by przy wyjsciu wstawić grubsze słupki [w sensie fi]. Grześ uważa, że fi 24mm - obecnie, są wystrczająco grube. To nie balustrada na schodach, po której sie zjeżdża. Trudmo wygiąć pół metrowy słupek, ale oczywiście się da spuszczając na niego np. grotmaszt.
#relingi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz