środa, 18 grudnia 2019

Zdejmowanie sektora

Sektor zdejmował się kilka dni i nie obyło się bez telefonu do przyjaciela czyli MarcIna.
Najpierw Stach podgrzewał go na 2 pistolety na gorące powietrze, jeden przestał działać, drugi się stopił. A Sektor nie puszczał. Przyjechął P.Blaszka z palnikiem. Sektor trzyma, tylko młotek sie rozpadł.
W końcu wyszła góra, zwana pół księzycem, nie wiedzieć dlaczego gdy bardziej podobna do liścia. Dół nie puszczał bo tam był spaw.

-P.Blaszka niech Pan wali jakby Pan walił w Sławomira, za to malowanie
Udało się

Tu dokumentacja urządzenia sterowego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz