Pan Blaszka, podobnie jak inni moi koledzy zachęcają, żebym zrobiła ster strumieniowy.
P.Blaszka: - Tu tniemy dziurę na wylot, pokazuje dziub Regi, - wspawujemy w nią rurę i śmigło. Nie za wysoko, żeby nie zaciągał powietrza, nie za nisko.
Simpsom: - A może najpierw zamontujecie ten ster co jest z tyłu?
Nooo!
poniedziałek, 27 stycznia 2020
Mam tę moc
Gdy Pan Blaszka z Danielem pojechali odpoczywać na koniec niedzieli, wziełam się za demontowanie drewnianej pokrywy nadbudówki. Jak uczył p.Blaszka, młoteczek i śrubokręt. A że pokrywa była lekko spróchniała, lekko powiedziane, ustąpiła po 15 minutach w całości. Mam tę moc i Łom.
Trzymała się na 6 srubkach. Życie jest pełne niespodzianek.
Demontowałam to:
Trzymała się na 6 srubkach. Życie jest pełne niespodzianek.
Demontowałam to:
Spontanicznie
Po piaskowaniu Niemca został piach i dlatego Pan Blaszka wypiaskował Dziwną i pomalował. Spontanicznie.
czwartek, 16 stycznia 2020
Subskrybuj:
Posty (Atom)