ją malowałam. Potem pojechaliśmy do domu.
Lola chyba tęskni.
piątek, 28 maja 2021
Nazwa
Dziwna wycięta laserem z foli u chłopaków pod domem, All print, okazała się zbyyt wiotka. Lotopałanka napis zrobiła odręcznie. Ale ręka!
Za to ręka fotografa coś się trzęsie. A rufa wystukana przez żeglarzy kursantów, aż boli patrzeć.
Napis zrobiony moją ulubioną, najpiekniejszą i darmową czcionką Lato. Znam autora:)
Za to ręka fotografa coś się trzęsie. A rufa wystukana przez żeglarzy kursantów, aż boli patrzeć.
Napis zrobiony moją ulubioną, najpiekniejszą i darmową czcionką Lato. Znam autora:)
Antifouling
czyli po polsku farba antyporostowa po otwarciu była zielona, a po wymieszaniu ceglasto czerwona.
Malowanie zostało przerwane przez gradobicie.
Po burzy Sławomir walczył dalej, moi już odpadłam.
Malowanie zostało przerwane przez gradobicie.
Po burzy Sławomir walczył dalej, moi już odpadłam.
Faja
mylona przeze mnie z fletem, czyli Inter 263, jest stosowana jako przekładka pod wodę, żeby przykleił się antyfouling.
- Co tak cienko? Grubiej smaruj. - Marek-Co-Spadł-Z-Nieba rzucił w przelocie między malowaniem swojej łódki Alicari na biało, biało na SnowWhite, aż bije po oczach.
- To smaruję drugi raz - i wzdycham, że mógłby już być koniec.
Muszę powiedzieć, że w tej kolorystyce, czyli dół na szaro, Dziwna wyglądała najlepiej.
- Co tak cienko? Grubiej smaruj. - Marek-Co-Spadł-Z-Nieba rzucił w przelocie między malowaniem swojej łódki Alicari na biało, biało na SnowWhite, aż bije po oczach.
- To smaruję drugi raz - i wzdycham, że mógłby już być koniec.
Muszę powiedzieć, że w tej kolorystyce, czyli dół na szaro, Dziwna wyglądała najlepiej.
Szlaczek
biały czy czarny, mieliśmy dyskusję z Van Ślawem, który był za czarnym.
Jest biały. Jak Banksy. I ze szlaczkiem, bo jak w tym starożytnym dowcipie, bez szlaczka byłoby h.
Jest biały. Jak Banksy. I ze szlaczkiem, bo jak w tym starożytnym dowcipie, bez szlaczka byłoby h.
KLW
czyli konstrukcyjna linia wody do wyznaczenia jest. Teoretyczna.
Podgladaliśmy Regę, podgladaliśmy Inę, bo właśnie przypłynęła do Trzebieży.
Moi, byłam za zrobieniem tego szybko i na oko. Ale Van Ślawomir się uparł, żeby to zrobić dokładnie. Laserem.
W porównaniu z zeszłorocznymi operacjami laserowymi miało to sens i dało dobre rezultaty, ale trwało 2 wieczory.
Podgladaliśmy Regę, podgladaliśmy Inę, bo właśnie przypłynęła do Trzebieży.
Moi, byłam za zrobieniem tego szybko i na oko. Ale Van Ślawomir się uparł, żeby to zrobić dokładnie. Laserem.
W porównaniu z zeszłorocznymi operacjami laserowymi miało to sens i dało dobre rezultaty, ale trwało 2 wieczory.
W oknie
Lotopałanka została poproszona o wykonanie jakiegoś dzieła sztuki przypominajacego okno na nadbudówce. W tym miejscu blacha bedzie wycieta, bo wstawimy tam luk. Spodziewałam się, że w oknie pojawią się mordki PetShopów, które płyna Dziwną, jak ludzie widziani w tramwaju od strony przystanka.
Zdziwiłam się. Jest zachód słońca i kaktusy.
Zdziwiłam się. Jest zachód słońca i kaktusy.
Paradoks
Wcześnie rano pożegnaliśmy Tego-Którego-Imienia-Nie-Można-Wymieniać-Na-Blogu. Rozstał się ze swoim pracodawcą. Trudno dociec, kto kogo rzucił, czy wyrzucił, bo zdania są rozbieżne, wręcz sprzeczne.
Ten-Którego-Imienia-Nie-Można-Wymieniać-Na-Blogu nie mieszka już w Marinie, to jest fakt jakby powiedział Van Ślawomir. Będzie nam smutno bez jego opowieści. Wesoły chłop był i nie głupi i z kościami.
- Za pijaństwo - agitował Pracodawca, a Postronny Obserwator skomentował tak:
- Jakby ktoś szukał przykładu paradoksu, to jest właśnie paradoks.
Van Ślawomił, jak zwykle, biblijnie, wspomniał o belce w oku.
Ten-Którego-Imienia-Nie-Można-Wymieniać-Na-Blogu nie mieszka już w Marinie, to jest fakt jakby powiedział Van Ślawomir. Będzie nam smutno bez jego opowieści. Wesoły chłop był i nie głupi i z kościami.
- Za pijaństwo - agitował Pracodawca, a Postronny Obserwator skomentował tak:
- Jakby ktoś szukał przykładu paradoksu, to jest właśnie paradoks.
Van Ślawomił, jak zwykle, biblijnie, wspomniał o belce w oku.
Jak Nitron został żeglarzem
Nitron w młodości był zapalonym kajakarzem,
można by powiedzieć - ekstremalnym. Przemierzał Mazury. Wiosłował przez
Śniardwy, nie zważająć na wiatr i fale. Gdy za bardzo chapało, ustawiał kajak bokiem, zasłaniał się jego dnem od fali i zalewania.
Jedna z takich wypraw zakończyła się zatopieniem kajaka, który nota bene był
dziurawy. Z opresji uratowała Nitrona omega. Jeden z załogantów czytał własnie
książkę Wysockiego, Żeglarstwo, Żeglarz Jachtowy. Gdy Nitron wrócił do domu,
tylko w spodniach i koszulce, bo reszta zatonęła, kupił w księgarni wymienioną
książkę. W następnym roku na kursie żeglarskim, wykonał podejście do człowieka
stuprocentowo i do tego z onsitu, bo książkę Żeglarz Jachtowy przeczytał 20 razy. Tak
Nitron został żeglarzem, a mógłby być teraz drugim Dobą. - Może też powinniśmy mieć tę książkę? - zasugerował Van Ślawomir - Dla Łom Łumen i Lotopałanki, przecież masz sternika |
Subskrybuj:
Posty (Atom)