Niedawno odwiedziłyśmy z Lotopałanką Strzelnicę B7.
Dlaczego?
Nigdy wcześniej nie byłyśmy na strzelnicy, ale od jakiegoś czasu miałyśmy to w planach
Kumpel otworzył, trzeba wspomóc kumpla. Korba z kolegami.
Kino i teatr nieczynne.
Narosły we mnie super negatywne emocje wobec TRZECH osobników z Mińska, nie licząc flaszki. Osobnicy ci charakteryzują się spożyciem i procesem pętli, w kółko mówią to samo, ale nic nie robią. I tak pół do roku. Kup mi smar, szefuncio instaluje hak, generalnie, ogólnie, mam przemyślane. Trzeba było uwolnić się od tego jarzma, bo Dziwna to przepływ pozytywnej energii.
Tekst imprezowo-zaczepny był: Idziemy uczyć się strzelać do Piratów.
Co z tego wyszło. Zobaczcie sami
.
Polecam Panów Instruktorów z B7. Blondynki i sam środek tarczy, a broń była konkretna.
ps. żadnym z tych osobników z Mińska nie był Nasz Marek.
ps2. z tym środkiem tarczy to mogą być geny Generała.
Dzięki za twoja pracę, i za to, że drewno nie zgniło jak czułno Bosmana, ale znowu mam przeszlifowane gwoździe i wkręty, a tego nie chciałam. Nie wiem jak mam mówic, żebyś mnie posłuchał.
Naszego Marka podejrzewam, że ma koronawirusa, bo stracił węch i czuje tylko Muszyniankę.
W czasie deszczu dzieci się nudzą
I w czasie koronawirusa
Prezydent Andrzej Duda widać też się nudzi.
Cytuję:
"Oczko wodne przy każdym gospodarstwie domowym. Prezydent Andrzej Duda zaskoczył w Sulejówku nowym programem "Moja woda", który wspierać ma budowę zbiorników retencyjnych. Dofinansowanie w wysokości do 85 proc. kosztów - maksymalnie 5 tys. zł - będzie można uzyskać z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. "
Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polityka/Wybory-prezydenckie-2020/Andrzej-Duda-zainaugurowal-program-Moja-woda-.-Oczko-wodne-przy-kazdym-domu
Na weekend przybył Markul, Kowalski opcje, bo ze strony Pana Blaszki na sterze był Pat.
Tuleja była przyheftowana na dole, góra - kokpit wolna.
Przyszedł Piotr Accu.
Przekładali, kombinowali.
Obrócili o 180 stopni.
Szczelina flansza - flansza pozostała taka sama. Wymyślili, że jest załamanie, czyli kardan.
Padał grad, lał deszcz.
Pan Blaszka powiekszył dziurę w dnie i sciął heftowanie, żeby wyprostować, ale to nic nie dało.
Markul sam wyjął tuleję i rozebrał ster na zielony sznurek.
Winny wałek, nieosiowa flansza, może siągnął spaw..
Pod Poznaniem na stacji spotkaliśmy Stacha. Umawialiśmy się na wszechświat, na nie na aplikacje jak dojechać lub godzinę.
Co to znaczy?
Armator: - Stachu gdzie jesteś?
- Pod Poznaniem.
- My też. To za 5 min.
Dostałam nową kolumnę steru.
Wałek z tuleją oddałam Rafałowi koledze Stacha, który zawiózł te rzeczy do Tomaszowa do tokarza Tadka na kontrolę.
Tadek: - Wyszystko gra.
Na wiarę to było w grudniu, a w maju jest na własne oczy.
W następny weekend pojechaliśmy obejrzeć czy gra.
Grało.
Tadek: - Kupcie rozwiertak strożkowy ręczny od 9 do 14mm. Sklep z narzędziami w Opocznie, koło Starostwa. Flansza wałka z flanszą steru nie są w osi.
Sklep z narzedziami zaproponował inna metodę.
Skręcić flasze na mniejsze śruby niż dziury, teraz 12mm. Dodać 2 nowe dziury, małe, 8-10mm, tam gdzie miejsce, skręcić na śruby. One wyznaczą dobre pasowanie. Duże dziury poprawić na 14, tak by się schodziło.