Sławomir czesto swój brak postępów zwala na Armatora.
P.Blaszka mówi, że gdyby w farbie BYŁ utwardzacz to po jakimś czasie by się utwadził, ale juz minął tydzięń.
Po analizie danych Armator doszedł do wniosku, że to było celowe działanie Sławomira na szkodę jachtu.
Armator nie chce mieć ze Sławomirem więcej doczynienia, tym samym Dziwna też nie.
Zakaz wstępu Sławomir, bo znowu cię Dziwna walnie w kolanko butlą spawalniczą
Tak Było, ale DEMENTUJE sabotaż.
Na szczęście było trochę utwardzacza. Farba stwardniała po 2 tygodniach. Wygląda to tak