Tata a MarcIna powiedział,

że zarówki LED ze sklepu nie żeglasrkiego, czyli bez certyfikatów, zakłócają urządzenia nawigacyjne
Doktor fizyki odpowiada, notatka:
Ledy mają nieliniowy pobór pradu,
Zwykła żarówka; w niej świeci się żarnik, żarówki mają gruby kabel, elektrony równo płyna
LED - light emiting diod - świecą, swiatło to są oscylacje, nieliniowe, tylko wprowadzają zaburzenia potrzebny stabilizator, akumulator jest stabilizatorem. Wystarczy urządenia nawigacyjne podłączyć do osobnego akumulatora
#prad, #led

Pogoda

W drodze ze Szczecina było goraco w samochodzie. Ogrzewanie przełączyłam na wianie. Dojeżdżam do bramy portu Trzebież. Ściana mgły, 4 stopnie, wiatr, wilgotność 100%, wszystko mokre.
Spakowaliśmy się i wróciliśmy do domu. Wodowanie przesuneliśmy też na przyszły tydzień, na lepszą pogodę. Jak to mówią, nie ma co jebać pod wiatr.

By się zwodować musimy jeszcze wkleić sondę. Pompy: kokpitowa i elektryczna są gotowe, anody przykręcone, ster skręcony na ładnie, kolumna stoi, sterociągi gotowe. By ruszyć do Szczecina trzeba podłaczyć ciegna manetki do przekładni i silnika. Silnik ma dźwignie gazu w drugą stronę niż by się chciało, tzn do przodu. Paweł będzie się doktoryzował w tym temacie. Ale łatwiej to zrobić w domu, niż na zimnej Dziwnej.
W Suchaniu nagrodziliśmy naszą prace plackiem garażowym, mniam.
Wracamy na Dziwną za tydzień.

Marciniak port

Tu mamy wpłynąć z masztem taranem. Ale ciasno. Pożyczyłam kobyłki. Ustaliliśmy, że przypłyniemy z masztami w przyszłym tygodniu, bo teraz ma się popsuć pogoda. Wodowanie zostało zamówione na 11.03 na 12.

Podkładka, oring

Podkładki i oringi kupujemy w Szczecinie tu.

ORING - USZCZELNIENIA TECHNICZNE
ul. Kalenicka 6, 8. 70-790 Szczecin, Polska tel. 91 46 12 232. kom: 515 237 904

Anody

Anody są aluminiowe, us navy, aluminiowe, nie cynkowe, by nie truły ryb i z jednym otworem, bo wtedy każda śruba pasuje. Śruby 8mm. Tylko nakretka nie wchodzi. Paweł w końcu wykminił dlaczego. Bo calowa - amerykańska.

Fot. Paweł Majewski

Śruby na anody na sterze

tak jak lubię, dziwnie.

Wkleić sondę

Paweł zdecydował, że trzeba lekko wyrównać spaw, by wklejając sondę, jej nie połamać. Zamówiliśmy też ekstra podkładki, oprócz tej w zestawie i tej od kawiarki na 6 filiżanek. Nie zdążyliśmy wkleić, popsuła sie pogoda na wilgotno.

To nie koniec przygód

Złamała sie deska ławeczki, gdy Paweł spawał śruby pod anody na sterze. Dobrze, że Paweł nie złamał nogi.

Łapa przednia lewa łoża

Paweł poprawia branzoletki Markula, uważa że za dużo biżuteri i może nie trzymać spaw. Dołożył wzmocnienie z kątownika.

Przez chwile polowałam na zdjęcie spawania i słońca w kolorze pomarańczowy prześwitujecego przez łoże. Patrze, ziemia pomarańczowa, czy to słońce się odbija .. nie .. pali się.
Zajęła się wysoka trawa pod Dziwną. Zagasiliśmy butem i 5 litrami wody pitnej. Potem pilismy herbatę, z zielonej wody mariny.

Odjeżdżamy

Zrobiłam porządek pod Dziwną.

Oto kokpit

Kolumna upgradowana przez Pawła Jagielończyka. Szkutnia nie miała uwag. Znaczy zajebista. Bravo Paweł.
Do prac dziwnych polecam: kobiety, emerytów i Pawłów z Płocka.

Pompa kokpitowa

Ręczna pompa podłączona.

Fot: Paweł Majewski

Gdzie śpisz?

zapytała Ania-Żona.
- W namiocie -
- W namiocie?! W taką pogodę?! - -
- W namiocie na Dziwnej -

Fot. Paweł Majewski
W dzień było 17 stopni na plusie, w nocy -2 na minusie.
- Jak jest? -
- Jak na obozie -
Tzn fajnie.
Beata jest zadrosna o namiot.