były dobrze przecenione. Czytam Marchaja "Dzielność morska". Zdanie "mama czyta tylko jedną książkę - Sztorm co robić" już nie jest prawdziwe.
Poza tym kupiłam Lotopałance, która jest Dziwna Artystką, album 1001 obrazów. Znalazłam Lenina. Zrobił mi dzień. Elektryczne gitary zrobiły piosenkę, która znałam, ale nie wiedziałam, że powstała na podstawie obrazu Salvadora Dali.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz