Cieknie. Uszczelniałyśmy go juz 3 razy. Trzeba było od razu wycinać, ale sekret wklejania luków na sikafleks poznałam dopiero rok temu.
Ten zardzewiały nóż wziełam w spadku po ciotce Helenie, weterynarzu z Krakowa, która badała mięso na Kazimierzu. Wziełam, bo chciałam. Zardzewiałe, ale ostre jak Niebiańskie ostrze, tak ostre, że ponoć od samego patrzenie, auuuu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz