Drodzy Moi Kapitanowie, Bosmani i Mózgi, czyli Kowalski opcje.
Proszę o wydanie opinii, co sprawiło, że górne trelinki na których stoi Dziwna zostały przesuniete, na dziobie do tyłu, na rufie do przodu o jakies 5-7cm.
Miesiąc temu trelinki były równo na baczność. Nie można zwalić, że ktoś źle postawił jacht, bo był to sam Daniel, Najwyższy Bosman Mariny Trzebież.
Sytuacja wydaje mi się niebezpieczna dla jachtu.
W okolicy straszy Oczko Wodne
Najbardziej prawdopodobne że winowajcą jest wiatr czyli dziwna sprawa :) dodatkowo coś podłożyć dla bezpieczeństwa.
OdpowiedzUsuńAlbo była to jedna z rzeczy, które nie śniły się filozofom, albo ludzka interwencja. Bloczek betonowy pod naciskiem ~30 kN nie przesunie się względem drugiego bloczka. Za duże tarcie. Trzeba by poziomo walić porządnym młotem (np. 10 kg) w ten górny bloczek. Ale po co człowiek miałby przesuwać?
OdpowiedzUsuń