9 stycznia podjeżdżając pod Dziwną samochodem przeprawiłyśmy się przez Oczko Wodne.
- To nie Oczko Wodne - mówi Armaturka Smiałego - to była szansa na lodowisko, ale zburzyłaś swoim przejazdem strukturę lodu -
- Źle - zmartwiłam się. Była szansa na prywatne lodowisko, bez kwiaciarni.
Wyjasnienie:
W czasie lockdownu z powody koronawirusa lodowiska nie moga działać, ale kwiaciarnie tak.
Źródło: rmf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz