piątek, 10 lipca 2020

Po wodowaniu

Dziwna stanęła rufą do Mariny. A mnie muliły dziwne pomysły o cmokaniu w rufę, ale nie doszły do realizacji z braku czasu.


Dziś kierunek krzaki vel oczko wodne. Tylko prosiłam Bosmanów, żeby podstawili mi prąd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz