Dziwna ART.
Drodzy żeglarze z Mińska.
Jeszcze przez tydzień u
Naszego Marka bedzie leżeć paczka z Dziwnym kubeczkami. Kubki są
ręcznie malowane, przez znajomego Aborygena, metoda kropeczkową,
postimpresjonistyczną w stylu Georges Seurat.
Można je myć w zmywarce.
Cena 25Pln.
Są wsparciem remontu jachtu Dziwna.
Cześć osób pewnie już je ma, były na zlocie Próchno i Rdza.
Paczka leży u Naszego Marka, bo była przygotowana na Wigilię, która się
nie odbyła. W tym czasie Aborygen pojechał rzucać bumerangiem i nie
malowal, więc nie było jak zaprezentować tej DZIWNA ART, bo nie było
zdjęć.
Kubki z Minska jadę do Waw, a potem w kierunku Trzebieży.
ps.Kawa z tego kubka smakuje Dziwnie, powiedział Zenek, jeden z pierwszych posiadaczy kubka.