poniedziałek, 3 stycznia 2022

Plazma

Mini damską plazmę z Lidla kupił sobie-mnie Markul. Trochę mu głupio z tymi wezłówkami. - Będę wycinał okna w kontenerze -
Warsztaty plazmowania z Naszym Markiem.

Nasz Marek naprawia spawarkę

Dokupiłam gniazdo i wtyk 35-50 do masy, ale okazało się za duże.
- Nic to - powiedział Nasz Marek. Polutował. Skrócił. - Chińczyka poprawiam -

środa, 1 grudnia 2021

1 grudnia, ubrałam choinkę

Kiedy rozbiera się choinkę?
Jak wiadomo, na Wielkanoc.
Koniec grudnia.

Na pokładzie Dziwnej

Walczę

z moją głupotą, za pomocą diaksa. Głupota polega na tym, że zignorowałam zdrowy rosadek, i przeczucia. Dałam Markulowi spawać w środku, bo byłbardzo na to napalony, mimo że wiedziałam, że nie ma do tego odpowiedniego doświadczenia. Spawanie dotyczyło wezłówek. Odbyliśmy też rozmowę na temat diurek.
- Wywierciłeś dziurki?-
- Tak -
- Ale są nie w tym miejscu-
- Zmierzyłem -
Machnęłam ręką.
Dziurki nie nadają się do przykręcenia do nich drewna szkieletu, ale może bedzie przez nie przepływać woda. Takie szpigaty w węzłówkach .. no co.
Teraz wycinam te wezłowki. Nie chodzi o to, że jest nasmarkane, tylko o to, że nie stoja w jednej lini z wręgami i tworzą nie serwisowalny zakamarek, ani wyszlifować, ani pomalować. Wydawało mi się, że po 3 latach budowania Dziwnej, Markul to wie. Widać nie słuchał.
Wracając z Trzebież rozmawiam z Lotopałanką - Markul spadł ze świecznika-
Lotopałanka, umówiona na popołudnie z Markulem na naprawę kompa pyta- Spadł i coś sobie zrobił i nie przyjdzie?
Lotopałanka czasem nie jarzy grypsery.