sobota, 30 sierpnia 2025

Sołtys wydał potańcówkę

na plaży z okazji Pożegnania Lata.

Nitron

w czasie rejsu wywalił się na kabestam i połamał żebra. Dwa dni leżał, ale w sobotę zabrał znajomych na wycieczkę do Stepnicy. Wypłynął. Szekla tęskni, warując na trapie.

niedziela, 17 sierpnia 2025

Koparki

Lotopałanka po kursie OWD, a ja wracam do nurkowania po 17latach. W końcu plan emerycki zakłada szukanie pirackich skarbów tą Dziwną.
Koparki - świetna baza nurkowa.

wtorek, 12 sierpnia 2025

Pogoniłem babę

Nitron planuje wyjść w morze dlatego postanowił przygotować ponton. Umył go i suszy na słońcu do góry dnem. Bogu ducha winna mama Optymista przysiadła na chwilę obserwować maluchy pływające po porcie.
- Pogoniłem babę - cieszy się Nitron.
Niestety za chwilę okazało się, że z braku innych miejsc do siedzenia, ławek, ponton Nitrona stał się bardzo atrakcyjny dla dzieci Optymistów czekających na swoją zmianę. Nadleciał Nitron jak złowieszczy kruk. Dzieci uciekły.
- Przemek ty .. W tym porcie NIE MA żadnego regulaminu.
.. Wszyscy kochamy Nitrona, a dzieci już widza, że jak będą niegrzeczne to trafią do niego na galery.

Trolle postęp prac

Maszty w detalach

piękne to fotografuje.

Na oponę

szyjemy kondonik. Lub robimy na drutach.

Ściana szafki

pasuje.

Skończyć zabawy ze zbiornikiem wody pitnej

trzeba. Paweł poprawił moje gwintowanie 1 zbiornika. Okazało się, że 2 śruby są zerwane. Cdn.

Gretingi, podłogi

Jeszcze tylko położyć ulubiony drewniany profil Beaty - ten kątownik i pasuje. Będzie dębowy. Nasz profil wykonany z sosny Paweł zakwalifikował na podpałkę.
Paweł odkręcił metalowy kątownik, który wcześniej podtrzymywał podłogę i był przykrecony do grodzi, bo teraz nie pasuje.

Zabudowy przybywa i przybywa

- Jest gdzie położyć narzędzia - cieszy się Paweł.

Zęzołapy

Beatka zrobiła szablony, Paweł wyciął i zmontował, Lotopałanka polakierowała, a ja nazwałam. Praca zbiorowa hey.

Tam gdzie niebo i ziemia

czas zmienić dzwonek w telefonie z Syrenki na Moanę.

Była rano rosa

Dużo drewna

wsiadło na pokład, w kontenerze się przeżedził.

Trap dostał kułka

i od razu poczuł się lepiej.

Port to jest poezja

a to jest fotoblog.