Strony

Pierwszy post

czwartek, 31 grudnia 2020

2021

Szczęśliwego Nowego Roku w oczko, 2021, by Lotopałanka
Lotopałanka testuje tablecik do rysowania.

Silnik, rozwiazania i pomysły

Przykładowe liczniki i stacyjka: obroty, cisnienie oleju, temperatura, ilość motogodzin
Tego plynu bedziemy używac do chłodnicy.
Mechaniczny czujnik ciśnienia oleju.
Pan Janek, zamontował już elektryczny. - Pani Kolega to coś za barzdo kombinuje. Naprawiam mercedesa od 40 lat. Mercedesa NIE TRZEBA poprawiać.
Filterek do ropy, żeby brudna ropa - pomyje, nie dostały się do silnika, łatwo sie czyści, już zamontowany
Takie patenty i pomysły oprócz wioseł.
#silnik

Kubek Smiałego

Pływam jotką, bo plastik zanieczyszcza oceany.

Sławek i dyplom

Dyplom dla Sławka za wspawanie kokpitu i wykonanie knag w tym dupnego polera.
Spawacz roku 2020.
Jak chce to potrafi.
Gratulacje.
Ku chwale Dziwnej i Mińska Mazowieckiego.

środa, 30 grudnia 2020

Jak gada silnik Merca OM616 po remoncie ?

Gada pięknie.
Zapala od pierwszego kopa.
Panie Janku, jestem fanem!

Miska olejowa jest aluminiowa, z radiatorem, bedzie samoczynnie chłodzić olej, nie potrzeba wymiennika ciepła olej-woda morska.
#silnik

Ta Pi..da

Kiedyś stojąc z fachowcami w Trzebież usłyszała o Kapitanie, który opłynął swiat: "Idzie .. ten stary zgred". Pomyślałam wtedy, ciekawe jak mnie nazywają.
Ta Pi..da.
W zeszłym roku byłam Dziwna Ela, ha ha ha.
- To akurat komplement, - powiedziała moja szefowa z Gazety Wyborczej, patrz ile P.. jest teraz na ulicach, Strajk Kobiet. Te P.. maja szanse obalić rząd. Te P.. "take sides", w odróżnieniu od małych facetów, co nie idą głosować, boją się usiaść na różówej ławeczce i żegnają się na dźwiek słowa LGBT.
Z drugie strony, Dziwna bywa przezywana Dziwka, to jesteśmy para jakich mało, wszechswiat wiedział co robi. Lets go bitches!
Damą bedę później, teraz jestem Pi..dą, dlatego wypierdalać.

Telefon od żeglarza z Dolnegoślaska

Czy wiesz jak nazywa Cie ten gość od Blachy, którego jesteś fanem?
Już wiem.
I przestałam być fanem.

Nasz Marek, kapitan Barbosa

i Król Murzyński z wyspy Tak-Tuka ma ary.
Lotopałanka zachwycona, wymyśla dla papug coraz to inne imiona. Pióra, które dostała od Naszego Marka, wkłada za czapkę jak pióropusz, została Indianinem.
Na Dziwnej miały być 2 psy na piratów, o imionach Szkwał i Latacz. Teraz będzie pies i ara. Ara - Latacz oczywiście, zapisałyśmy się na pierwsze jajo, bo papugi to chłopiec i dziewczynka.
Hellloooow!

Ogladajcie Papuzią Telewizję.

Podziękowanie dla Pana Blaszki

Dziękuję Panu Blaszce za prace przy Dziwnej.
Dziękuję za szczelne spawy.
Dziękuje za to, że gdy nie umiał, nie zrobił wogóle, czyli źle, vide montaż urzadzenia sterowego.
Dziękuję, za współpracę, doceniam kunszt.
Dziękuję, za współpracę, nie będę więcej korzystać, uzasadniam:
  • Brak pojęcia termin, deadline wobec polskich armatorów. Tak nie da się robić projektów.
  • Tu jest punkt o fuchach Sławomira N, ale został wykreślony, bo istnieja w tej kwesti sprzeczne opinie.
  • Powody osobiste i estetyczne.
    Pan Blaszka w stanie po spożciu przyszedł rozweselać Lotopałankę, bo mama chora, dziecko się denerwuje. Być może chciał dobrze. Rozweselanie skończyło się u niej płaczem i migrena do samej Warszawy. Prosiła go grzecznie, żeby poszedł porozmawiać ze Sławkiem, lub mamą, ale się nie odczepił. Nie użyła wulgaryzmy: "Odp..", bo jest dobrze wychowana. Przeprosin nie było, tylko foch jak u Prezesa, a Mama, Armator, Blondynka została nazwana Wulgaryzmem. [Tu w angielskim użyłabym czasu present continuous.
    Kończę współpracę, żeby nie stracić szacunku Lotopałanki.
W gruncie rzeczy była to kwestia smaku .. zacytuję mojego ulubionego poetę - Herberta.

Errata:
.. była to SPRAWA smaku ..

Sławomir N a fuchy

Sławomir N twierdzi, że on nie chodzi na fuchy. On tylko idzie pomóc Panu Wiesiowi. A Pan Blaszka czasem za to płaci.
- Tak, mówi Sławomir N, no możnaby to nazwać fuchą bo płaci.
Opinia z Trzebieży - Sławomir N sam się prosi o robotę u Pana Blaszki, bo brakuje mu do flaszki i pierdoli prace u Pani Eli,
Inne dwa głosy zeznają, że nigdy nie widzieli, żeby Sławomir N był pijany. Pije kulturalnie.
Jak zwykle są 3 prawdy.
Presja grupy na Sławomirze N, Mińsk Mazowiecki - zagłebie kapitanów i okolice Próchna i Rdzy będzie nie do zniesienia, jak zawali Dziwne prace z powodu chodzenia na fuchy lub spożycia lub lenistwa. Zwłaszcza, że bedzie to drugi raz.

wtorek, 29 grudnia 2020

Tuk tuk tuk tuk

zagadał silnik do Pana Janka.
#silnik

niedziela, 27 grudnia 2020

Dobry duch Dziwnej

Piotr Accu, pojawia się zawsze gdy jest potrzebny.

Święta, świeta i po świętach

Czas po świętach, a między Nowym Rokiem to czas podsumowań, rozliczeń i zamykania różnych tematów. Chciałabym osobiście podziękować panu Blaszce za pracę przy Dziwnej. Nie sądzę, żeby udało mi się do niego dodzwonić, więc zrobię to na ręce - ucho jego szefowej. Juuutro.

sobota, 26 grudnia 2020

piątek, 25 grudnia 2020

Jak działa echosonda?

Echosonda wysyła sygnał akustyczny poprzez czujnik zamontowany w/ na kadłubie statku. Sygnał ma częstotliwość 50 lub 200 kHz. Niższa częstotliwość - 50 kHz - daje szerszy kąt promieniowania i sięga głębiej, niż przy częstotliwości 200 kHz. Wysoka częstotliwość sprawdza się na płytszych wodach oraz przy wyłapywaniu "trudniejszych" ech, np. ryb nie posiadających pęcherza pławnego, np. makrela. Większość echosond działa na dwóch częstotliwościach 50 i 200 kHz.
Moc echosondy ma kluczowe znaczenie dla jej efektywności. Dzięki dużej mocy echosond, obraz ławic ryb oraz warunków przydennych jest niezwykle czytelny, także na dużych głębokościach.

Producenci echosond:
  • Furuno, byli pierwsi
  • Raymarine
  • Aimar
  • Lowrance
  • Humminbird
  • Garmin
  • Echopilot
Przetworniki do sond z logiem
Przy wyborze przetwornika trzeba zwrócić uwagę na to żeby używał protokółu NMEA 2000, nie tekstowego, starego NMEA 0183 i na pobór mocy. Dst800 na razie wygrywa.
Wykład o echosondach

#sonda

czwartek, 24 grudnia 2020

środa, 23 grudnia 2020

Do Stanów

lecą te kubeczki, do kuzynów Kowalski, kuzynów Ziuty Kowalskiej.
Kubeczki mają labelki, które powstały na specjalne życzenie Łom Łumen. To teraz wycinaj.
A kuzynka Kowalska robi fantastyczne mozaiki jak poniżej. Jej prace można obserwować na instgramie, szukajcie gra_zak.
This pendant is all about summer, ale ja tu widzę statek na Redzie, w sumie się zgadza.

Najdłuższa sekunda

Komponuje się piosekna o Dziwnej, Dziwna Piosenka, Dziwna Morska Opowieść.
Na jakiej planecie naszego układu słonecznego sekunda trawa najdłużej?
Wenus.
Nie wspominając o raju. Nothnig say to Heaven.

Choinka

zamontowałyśmy na Dziwnej i zabiłyśmy klinem. Odleci, nie odleci. Bombki na pewno się nie zbiją. Kunststoff.

Checklista, czego nie zrobiłyśmy

  • zmierzyć wał, bo zapomniałyśmy, prawdopodobbnie 22 ale jednostka
  • odrysować okna, bo Piana była zasłonięta szczelnie, nie chiałyśmy psuć tego pokrycia, a wymiary mamy, kształt nie jest istotny
  • zmierzyć pobór wody, zapomniałyśmy, pewnie 1cal
  • jeszcze raz zmierzyć fundament, nie trzeba
  • rozkminić wentylacyjne słupki, mamy zdjecie i co dalej
  • zmierzyć bom grota i maszt pod żagle. Nie zabrałyśmy się za to, bo żagle albo kupione, albo nie pasują
  • przećwiczyć zjadz na linie z górną asekuracja. Lina cuma, która miała służyc do zjazdu była za gruba, nie weszła w urzadzenie. Kupiłyśy 50m staycznej speleo, pętle, prusiki, i kubek .. niebieski. Może zjedziemy na Sylwestra.
Checklista na Trzebież

Obrus

Kiedyś w Aldiku kupiłam 10 platikowych obrusów po 20centów z wyprzedaży. Abrus znakomicie nadał się na osłoniecie dziury po grotmaszcie. Obrus leży już w tym miejscu 3 zimę. Niestety Sławomir N, jak jeszcze pełnił funkcję dziwnego Bosmana, rozdał resztę 9 obrusy jako prezenty gwiadkowe. Szkoda.
Wersja obrusa, który kupiłam w MagGajzie, nie wyglada, żeby przetrwała 3 zimy, niech doczeka do wiosny i szybciutko wkładamy maszt.

Posadzone

co prawda nie jest to drzewo, ani drzewko ze Śmiałego, ale w oznaczonym niebezpieczeństwie w drodze do kontenera, zgodnie z zapowiedzią posadziłyśmy .. ruzgi. Tak to są ruzgi od Mikołaja.

Piaskowanie Smiałego

W sobote 12 grudnia wjeżdżając do portu jachtowego Trzebieży w kłębach piachu zauważyłyśmy, że Pan Blaszka piaskuje Smiałego. Dobrze mnie to zdziwiło, bo twierdził, że tego nie będzie robił, ze wzglegu na to, że jacht jest pokryty "niebieską" blachą, trudno to zrobić dobrze, plus koszt-zysk. Ostatnia cena za piaskowanie z malowaniem primerem była 75pln za m2, ale ceny u Pana Blaszki są rózne w zalezności od tego kto ma jaki parametr niemieckośc, wyższy parametr, wyższe ceny.
Pytam MarcIna ile płaci, bo jeszcze chciałam, żeby przy okazji pan Blaszka sypnął zęzę dziwną.
- Gratis. Wkłada taka cegiełkę w Smiałego. Kupiłem piasek. -
Hmm.
Ten Pan Blaszka, który nie zaczyna pracy, jak nie dostanie 4zer zaliczki,
który nie rusza Nitrona przez 1,5 roku, bo Nitron nie jest z nim do końca rozliczony,
który terminy dotrzymuje tylko grubym Niemcom, nie żeby musieli być lietralnie grubi, ale ich portfele musza być wypchane ejro.
- Goni za kasą, a jachty w dalszej kolejności-, mówi Nitron, który wierzy w Pana Blaszkę jak w świeta Panienkę,
Ten obraz wogóle nie pasował do wizerunku Pana Baszki uzyskanego w 3 letnim doświaczeniu w Marinie Trzebież, tzn do algorytmu Pana Blaszki.
Czy Pan Blaszka został miłosnikiem jachtów? Haskiego drewniaka spalił, "no fajnie się palił", a Juranda oddali na złom, "dobrze zrobili, bo zysk".

Spekulujmy

Prezes Najfajniejszej Mariny na Polskim wybrzeżu opisywanej w niemieckich przewodnikach za darmo o inicjałach jak Jan Paweł Drugi, JPbezII, mistrz obserwacji, socjotechnik i manipulacji, który o Trzebieży mówi Wieś, np
- Nie interesuje mnie co mówi Wieś-
, - Wieś go nie szanuje, bo ma niewystarczającą ilość pieniędzy-
lubi też powiedzieć do rezydenta, który płaci roczny postój w marinie
- Pani nic nie pomaga -
- A mam pomagać jak płacę 13tys za rok? - myślę - Pani nic nie pomaga -
Coś mi to przypomina z dzieciństwa - Pomożecie? Pomożemy - oferuję, że sprawdzę kod do rezerwacji, lub dlaczego soft do kamer internetowych działa tylko na Windowsie i tylko 10.
Pan Blaszka trzyma w hangarze niemca, czyli jacht niemieckiego armatora, który sie remontuje dłużej niż Dziwna. Ostanio kruki krakały, kruki wszystko wiedzą, że była 4 krotna podwyżka na ceny postoju w hangarze. Nota bene cenny za hangar nie są ujęte w żadnym cenniku, regulamnie. To nie wojsko gdzie cennik jest jawny, i porzadek w papierach. Pan Blaszka miał opuścić miejsce w ciągu dwóch tygodni. Jeszcze stoi.
- Pan nic nie pomaga. Pomożecie? pomożemy.-

I tak to z tym piaskowaniem było. Wg mnie. Lub było inaczej, kto to wie.
Czekam na tabliczkę "Stocznia jachtowo remontowa pBlaszka" na bramie mariny i piaskowanie Piany w gratsie.
Wiecie więc, że ja was bawiłem śpiewem swym
Tylko dla zwykłej draki - w ogóle prawdy nie ma w tym.
To zwykły kawał jest,
Darujcie - to już ballady kres!

Kafką

ma pachnieć .. laski mają fioła na punkcie zapachów, vel smrodów. My też.

Wentylacji życie wewnętrzne

Zatkanie wentylacyjnych dziur robi się pilne, znaleźć schemat lub zapytać MarcIna.

Zrębnica

A jednak Sławomir miał racje nazywając to cośko pod luk zrebnicą.
Zrębnica - pionowa ochrona, przed zalewaniem przez fale wchodzące na pokład, wokół luku lub włazu na pokładzie statku.
Prawie skończona, tylko jeszcze trzeba: wstawić płaskownik wewnętrzny o który oprze się flansza, dobrać rurki o odpowiednim profilu na rogach, wyciąć pokład, przeszlifować, wspawać. Prawie robi różnicę. Niemiec, też prawie wyjechał z hangaru.

Manhattan

Nadrabiam zaległości w blogu, piszę, piszę, ciemno .. patrzę w okno, a tu nasz Manhattan oprócz tego co zwykle czyli "Kocham Warszawę"
i tego co niezwykle, czyli "Wesołych świąt" na różowo
mówi "Muszynianka".
Wchechświat wie!, że dzis do nas przychodzi Sławomir.

Kluza wymiary

MarcIna doradził, żeby zrobić dodatkowe kluzy pod szpringi na dziobie i na śrudokręciu, pod dodatkowe małe knagi. Warto się posłuchać.
Nowe kluzy mogą być krótsze i muszą być niższe.

Cdn o sprzątaniu

Kokpit sprzątnięty, ale czemu plandeka tam mieszka? Siedzi w kokpicie, gdy się szlifuje bo lubi być obsypana brunatnym pyłem, który się przykleja i nie odkleja. Taka nowa i od razu brudna. Teraz czeka aż wyrosną jej nogi.
Bo szufla była za ciężka.
Gdyby przestawić ten stół na dziub podczas wycinania odpływów kokitowych nie trzeba by go było myć. Sławomir, proszę myć po sobie brudne gary.