Piorę namiot

bo wali (bardzo śmierdzi) kontenerem i niemytym Sławomirem N.

Spadł ulewny deszczyk

Wszechświat testuje okna. Nie ciekną. Za to Śmiały odpływa.

Wkleiłam okna od Mariny

Dowcip o klapkach dosłałam od Gwiżdża

Fajne coć

Nadaje się na dyby przed szkutnią.

Kupiłam wentylator solarny

Długo się nie namyślałam. Wszystkie chińskie. Ten, działa w nocy i ma wymienialną baterie AAA.

Instrukcja.

Ostatnie

okno tnę.

Tnę

aż włosy się jeżą.

Mła raper tnę selfie

Inaczej wióry lecą na czaszkę.

Znowu tnę

Narośl pod sondę

Odra nadal skażona

i zielony łabądź.

Marina Cesarska w Gdańsku

bardzo ciekawe miejsce. Nie ma aury królewskiej, ale za to posiada barek odwiedzanym przez lokalesów.

Coroczna pielgrzymka

Potem pojechałyśmy do wlewu Dziwnej z/do morza.

Widziałyśmy Dziwny kuter z zakrytym dziobem.

Byłyśmy też w Gąskach.

Nowa klątwa

- Żebyś przez miesiąc kroił wątróbke wołową-

Watróbka zryła mi psychę, konsystencja i zapach.
- Ciesz się, że koty jadły tylko watróbkę a nie nereczki - pocieszyła mnie Hania.