Stan zrzutki po urodzinach

Dzięki Lom Łumen, dzięki Jarek i jak zwykle Konopie.
Ty razem nie dorzuciła się moja Nieteściowa, bo dostała bana, za dramatyczną róznicę poglądów i mode "cut the crap". Dzięki za poprzednie.

Do silnika

chcemy użyc tego, zdania sa podzielone jak to się nazywa: rewers lub przekładnia.

Po 2 tygodniach, nadal niebezpieczeństwo w drodze do kontenera

Kokardka wyblakła

Luk

będzie tu.

Knagi gotowe i dupny poler

Na polerze powiesimy drabinkę.

Odpływy kokpitowe

Zostały wycięte u góry i może by były u dołu, ale Pan Blaszka poszedł rozweselać Lotopałankę, co skończyło się u niej bólem głowy do samej Warszawy. Mama !Nie pozwala więcej na takie żarty. Bez żartów.
Podpatrzylismy na Pianie

Pajęczyny

Mgła

Pomidorki Pana Wiesia

I am BADASS

Moj badass troche wyszedł z Mchu i Paproci, ale każdy ma takiego asa na jakiego go stać.

Z okazji urodzin wspieramy dziwna.art

Dziś z okazji moich urodzin proszę o wsparcie dziwna.art. To formancja w skład, której wchodzi Ziua Kowalska, AAArtystka, nie mylic z AA, to się rozszyfrowuje zupełnie inaczej, Aborygen ten od kubków w kropki i Lotopałanka, talencik i gwiazda na tle całej grupy.
Wspieramy dziwna.art prze kupienie ręcznie malowanego kubeczk, asortyment nam sie wzbogacił o kubeczki do espress z kotwica, malowane przez Lotopałanke i kubeczki z wielorybami, też malowane przez Lotopałankę.
Większość znajomych już ma kubki aborygeńskie, dzięki. Ale, ale można jak moja BFF, której wszyscy sasiedzi, znajomi i klienci tez mają, i Centrum Zdrowia Dziecka, które ma cała zastawę.
Kubeczki są dostępne w Szczecinie, Trzebieży, Warszawie, i Mińsku Mazowieckim.
Ceny: duże 30pln, wieloryby i aborygenskie 25pln, espresso 20pln.

Co Blondynka kupuje sobie na urodziny?

 - uhahała się Łom Łumen.

To:

Merc OM 616

Silnik został przywiązany na repsznur, który tak jak mówił Misiur, stał się nieodzowną rzeczą w każdej podróży, - i dziecko zaasekurujesz i pranie powiesisz.

Na fb rozgorzała dyskusja nad moim nowym silnikiem

Oto kokpit

 SY Dziwna przedstawia .. oto kokpit.

Wspawał go Osobnik z Mińska nr 3, czym się zrehabilitował!, czyli Sławomir - Sławek FrelakDziękuje Panu Blaszce za nadzur budowlany i Sławkowi za piękne spawy.
- Nareszcie - westchnął Mińsk Mazowiecki.