piątek, 18 lipca 2025

Czysto!

Myjemy pokład

karczerem z Mariny, bo w porównaiu z karczerem Markula czesze równo i zdziera farbę. - To urzadzenie jest przepiękne - mówi Lotopałanka do Marcina Bosmana.

Natychmiast płyniemy

ogladać start regat turystycznych - zadzwonił Accu - Popłynełyśmy, zamiast szlifować pokład.

Sól z Kłodawy podarowałyśmy Nitronowej

która po sąsiedzku podrzuca nam różne smakołyki do jedzenia. Był to prezent w punkt, właśnie skończyła się sól. Poza tym widać było, że sól działa. Następnego dnia ze zbiornika wody wypynąła końcówka węża, korek który wpadł tam 7 lat wcześniej.
LOL!

Spałyśmy na Dziwnej

pierwszy raz od kiedy jest na wodzie. Fale kołysały nas do snu. Ale słodko.

Czy istnieje klątwa Dziwnej

Maybe true, maybe not true, you better believe it.

Spotkanie przy śmietniku

czwartek, 17 lipca 2025

Do Trzebieży z Lotopalanką

- Ale bedziemy zwiedziać ?-
Zahaczyłyśmy o kopalnię Soli Kłodawa, bo lubię kopalnie, od kiedy miałam boyfrienda geologa. Groby megalityczne i jezioro Modzerowskie.

czwartek, 3 lipca 2025

Jeden utonął

Skoczył i utonął pod My wifem. Patyk z cukru. Paweł, kiedyś zgubił silnik zaburtowy w Wiśle. Szukał go przez tydzień i znalazł. Czekamy na poławianie. Przyjmuję zakłady. Do tej pory nikt nic nie odzyskał z mułu portu.

Szlifujemy cukry

Czołg w natarciu.