Nasz Marek napisał:
Wczoraj z Bosmanem pocieliśmy stalowe rury na knagi. W sumie 12szt czyli po 6knag. Teraz Bosman przygotuje jeszcze pręty i pewnie w przyszłym tygodniu będziemy spawać.
Zastanawiam sie jeszcze nad stalowymi kopułkami?
Armator: Jakimi kopułkami
Bosman, ogladając knagi na Syrence: Co na tych knagach zaknagujesz? To za małe. Jak grubość cumy. 18? Daj dziadziusiowi się wykazać!
Wieczorem przestraszyłam KapitanGmailKom na kwaterze.
To powiedziałam: Ide do Bogdana.
Wróciłam. Drzwi były zamknięte. Zawołałam w jej okno, dobrze, że ie spała. I znów mogłam powiedzieć: Wracam od Bogdana
Jak Nitron.
Pan Blaszka, podobnie jak inni moi koledzy zachęcają, żebym zrobiła ster strumieniowy.
P.Blaszka: - Tu tniemy dziurę na wylot, pokazuje dziub Regi, - wspawujemy w nią rurę i śmigło. Nie za wysoko, żeby nie zaciągał powietrza, nie za nisko.
Simpsom: - A może najpierw zamontujecie ten ster co jest z tyłu?
Nooo!
Gdy Pan Blaszka z Danielem pojechali odpoczywać na koniec niedzieli, wziełam się za demontowanie drewnianej pokrywy nadbudówki. Jak uczył p.Blaszka, młoteczek i śrubokręt. A że pokrywa była lekko spróchniała, lekko powiedziane, ustąpiła po 15 minutach w całości. Mam tę moc i Łom.
Trzymała się na 6 srubkach. Życie jest pełne niespodzianek.
Demontowałam to: