poniedziałek, 27 stycznia 2020

Mogę powiedzieć jak Nitron

Wieczorem przestraszyłam KapitanGmailKom na kwaterze.
To powiedziałam: Ide do Bogdana.
Wróciłam. Drzwi były zamknięte. Zawołałam w jej okno, dobrze, że ie spała. I znów mogłam powiedzieć: Wracam od Bogdana
Jak Nitron.

Ster strumieniowy

Pan Blaszka, podobnie jak inni moi koledzy zachęcają, żebym zrobiła ster strumieniowy.
P.Blaszka: - Tu tniemy dziurę na wylot, pokazuje dziub Regi, - wspawujemy w nią rurę i śmigło. Nie za wysoko, żeby nie zaciągał powietrza, nie za nisko.
Simpsom: - A może najpierw zamontujecie ten ster co jest z tyłu?
Nooo!

Mam tę moc

Gdy Pan Blaszka z Danielem pojechali odpoczywać na koniec niedzieli, wziełam się za demontowanie drewnianej pokrywy nadbudówki. Jak uczył p.Blaszka, młoteczek i śrubokręt. A że pokrywa była lekko spróchniała, lekko powiedziane, ustąpiła po 15 minutach w całości. Mam tę moc i Łom.

Trzymała się na 6 srubkach. Życie jest pełne niespodzianek.
Demontowałam to:

Kobiety lubią brąz

chociaż facet od farb International nazywa ten kolor RED, ale o tym już było.

Spontanicznie

Po piaskowaniu Niemca został piach i dlatego Pan Blaszka wypiaskował Dziwną i pomalował. Spontanicznie.

Lubię takie dziury


Było cienko jak w kambuzie.

Stach o sektorze

piątek, 10 stycznia 2020

Lotopałanka's happy face

"To ja, gdy pracuję na Dziwnej" - Lotopałanka narysowała swoją "happy face", czyli autoportret.
Prawdopodobnie miałam podobna minę, gdy w wieku Lotopałanki, tata kazał mi czyścić gaźnik dużego fiata.

Piatunio i znów bedzie Dziwny weeeknd. Wszystkich chętnych do pomocy, zapraszam.

środa, 8 stycznia 2020

Dziwna, ty zardzewiały i rozpadający się jachcie

a ja Szanowna Pani Elżbieta.
"Świat się zmienia, i żeglarstwo się zmienia", a ja się nie zmieniam, niegrzeczna jak zawsze. Una pecena provocatia. Ale trzeba przyznać, że prezes przeszedł test pomyślnie .. nie strzelił focha:)