Dziwna historia miłosna

W 2013, Bosman z ekipą wypłynął Dziwną do Visby. Kapitanem był Tadzinek, chudzinek, doktorek, który pływa ze swoją dziewczyną - Becią, pigułą. Becia nie garnie się nigdy do prac pokładowych, przy żaglach i do steru, za to spełnia bardzo ważną funkcje w społeczności jachtu, wszystkich żywi i zmywa. Czyli ma permanentny kambuz.

Ponieważ podczas zmywania woda przestała spływać ze zlewu, bo do odpływu wadł nóż, Becia mówi:
- Bosmanku napraw -
Bosmanek wszedł pod zlewozmywak, majstruje, kręci.
Zoltan, który wtedy mu świecił latarką nagle obserwuje, że Bosnam zaczyna wierzgać nogami i wykonywać ruchy padaczkowe.
Bosman wyjął kolanko razem z burtą.
Dziura
. Woda wali.
Bosman podskakuje.
60 mil do portu
Czym to zatkać?
Bosman włożył palec w dziurę.
Czym to zatkać?
Korek od szampana
K O R E K  O D    S Z A M P A N A ??!!
A był to nie byle jaki korek. To był korek od TEGO szampana, którego Becia z Tadzinkiem wypili na pierwszej randce. Romantyczny korek został zabrany na morze, na rejs .. i uratował jacht i załogę.
Na dodatek podobno to nie Becia miała go w swojej torebce.
W 10 rocznicę tego wydarzenia @DziwnaArt ma zaszczy przedstawić Amulet na miłość i od tonięcia
Romantyczny korek - obsypany solą, moczony w zęzie Dziwnej i klepnięty przez Becię.
Oryginalny korek wyglądał tak:
Amulet wykonany jest metoda 0waste.

Kiedyś wydawało mi się, że Bosman jest przy zdrowych zmysłach i takie naprawy wykonuje w porcie. Nie było to w porcie, tylko na morzu.
Przez 60 mil załoga miała wachty zwykłe i wachtę korkową.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz