Dysk giętki był niekompletny, brakowało w nim tylnego okucia, i wygladał trochę na za gruby. nIe do końca wiedziałam jak go założyć na szlifierkę kątową, ale nie chiałam zawracać Szkutni głowy. Zamontowałam na Blondynkę jak puszczało. Tarcza się wbiła, nie kręciła. I już się jej nie dało zdjąć.
Nie było wyjścia. Poszłam po ratunek do szkutni. Imadło i Andrzej nie poradzili. Na szczęćie znalazł się MarcIna, który na docisk i szweda - klucz, dał radę.
- Student Politechniki -
Nasz Marek napisał:
- Ela prosiłem Cię, aby nie dokręcac tarczy kluczem. Wystarczy lekko reka, nie ma problemu. Tarcza nie odkręci się w czasie racy bo pracuje w tym samym kierunku co kierunek gwintu nakretki. Wiec nakretka tarczy sama sie naciska-
- Marek, termos zakrecam bez klucza i cieknie. Neuropatia. Lotopałanka zawsze po mnie poprawia-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz