P.Blaszka zaznajomił mnie z nowym kolorem, jak w tytule, tak trudna nazwa, ze musiałam zapisać. Do wybory przy lakierowaniu wnętrza był żółty, odpadł bo zdjęcia przy żóltym wychodzą okropne, lub granat. Trudny wybór i nie dało się zdecydować na algorytm : jak nie wiadomo co wybrać, wybieramy najtańszy.
Wię wybrałam kolor antracytowy czyli szary, bo jest neutralny fotograficznie. Będzie go widać tylko w bakistach rufowych, bo resztę zakryje zabudowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz