środa, 4 marca 2020

Jar-pol

- Kupi Pani płyn do mycia silników, firma Jar-Pol Police, Słoneczna 7 - PBlaszka zasugerował umycie zbiorników paliwa.
W firmie Jar-pol w sobotę, tłum, jak w Biedronce 15min przed zamknięciem. Nic dziwnego, bo sklep dobrze zaopatrzony, nawet mają maseczki antypyłowe, po cenie zwykłej, a nie po cenie antykoronawirusa

Własnie napisałam do Ćwikły

Cześc Mateusz, jestem Ela od Bosmana, ktora kupiła Dziwna .. pewnie slyszałes . a jak nie to się przedstawiam. Chciałam cię zapytać .. wiem że boli ... czy masz plany od Miracle i jezeli masz czy mogłbyś mi udostępnić najlepiej drogą elektroniczna.



Idę się posypać solą. Przed pisanie plułam 7 razy przez lewe ramię.

wtorek, 3 marca 2020

Michał o tulei

- Trzeba było zrobić z nierdzewki. Ale jeżeli już macie taką, trzeba ją poprawic. Doróbcie rowki smarownicze i 2 kalamitki. Smar będzie uszczelniał i konserwował
K A L A M I T K A, nowe słowo.
Oprócz tego Michał doradził by przy pasowaniu, podnieść płetwę sterowa, oprzeć na klinie, żeby nie ciągneła do dołu. Między talerzyki wałka i steru dać podkładkę, bo talerzyk steru może być nierówny.
Wyruszyłam do Trzebieskiego ślusarza na Małą Trzebież, najpierw krzyczy, zielony płot, drewniany.
- Proszę Pani, ja ma zamówienia z firmy .. stos kartuszy na stole .. nie radzę sobie, - wykrzyczał do mnie człowiek o wyrazie twarzy człowieka pod ścianą. Nie drążyłam dalej.

Konsultant

Pasownie steru nie szło. Ale jak zwykle w takich momentach niebo zesłało pomocnika. Przyjechał Łebski Michał. Tę ksywkę ma od tego weekendu, bo wcześniej miał Statkiem Wikingów na Zachód Słońca, rejs kpt.Głowackim.
Fajną historię o Łebskim Michale opowiada Piotr Accu. Tu będzie jak mi ją przpomni.

Nie chcę być szowinistyczną męską świnią,

ale ilekroć w Felmaxie trafiam na Panią to mam error w zakupach. Czyli kupuję nie to.
- Od razu zapytałam - Czy jest Pan Krzysio? - Nie było.
Dałam płaskownik na wzór.
- 5mm -
-Niemożliwe, u nas same parzyte chodzą -
Pani zmierzyła płaskownik sufmiarką. Wyszło 6mm. Niedokładność pomiaru 2mm.
Chciałam też kupic t-ownik, eksperymentalnie, by na nim oprzeć konstrukcje sciany drewnianej, podzielownej na pół.
T-ownik ma 2 boki równe, czyli jeżeli jest 4x4 to nózka T ma 4 i pałka też.
Pan Mariusz na placu zapoznał mnie z ofertą t-owników i kątowników.
- Niech Pani przyjdzie z meżem i mąż wybierze
- Nie mam męża
Pan Mariusz chyba sie ucieszył, bo dał mi na próbę cienki kątownik ze złomu.

Na blondynkę

W piątek dobrze mi szło na blondynkę. W zakładzie ślusarskim Redy, i w Polimecie, gdzie kupiłam pręt gwintowany z podkładkami i nakrętkami. Blondynka nie zadziałała w zakładzie z gumą, Pan zupełnie nie chciał się zaangażować.
W Kaskadzie, gdzie na parkingu podziemnym jest bardzo mało miejsca, wyjechało mi się pod prąd. Strażnik o cerze osoby nadużuwającej alkoholu zagrodził mi drogę i nie chciał puścić mimo, że nie jechał żaden samochód. Manewry Blaszanką, tyłem, w ciemnym parkingu oznaczaja dużą stratę czasu lub/ i pieniędzy na obcierki.
- Proszę zawołać kierownika. Źle sie czuję. Nie ruszam się stąd.
- Ja pie.. - strażnik ustąpił.

Tuleja

Tuleja pod ster z wałkiem pojechała do Tatyni, do sąsiadów gazów technicznych na poprawkę. Trzeba było wrównać talerzyk i zciąć na równo jedno miejsce. Inaczej nie możnaby zdjąc steru.
- P.Reda powiedział do Stacha: - Nie zrobiłbym, ale kobiecie trzeba pomóc.
I tego samego dnia po południu wałek był gotowy.
"ZAKŁAD PRODUKCYJNO-USŁUGOWY - REDA" REDA SYLWESTER